Przygotowania do zimy

11 comments
Czas tak szybko leci. Dowodem na to jest moja córeczka. Jeszcze niedawno była maleńkim brzdącem, mieszczącym się na jednej dłoni. Trzask-prask i właśnie skończyła dziewięć miesięcy. Zbliżająca się zima będzie naszą drugą. Drugą ale jakże inną. Zeszłej była ukryta w domu, skrzętnie schowana w grubym beciku. Teraz to coś innego. Zamierzam wychodzić z nią na spacery i pokazywać jej uroki zimy. Trzeba się do tego solidnie przygotować....

Ławeczki już nie ma, ale...

21 comments
Bywało, że czasami, gdy miałem wolną chwilę, popadałem w stan zadumy. Zastanawiałem się wtedy nad swoim życiem. Dochodziłem do jednego, zawsze tego samego wniosku. Dostrzegałem, że mimo młodego wieku nieźle dostałem w życiu po dupie. Ilekroć zdawałem sobie z tego sprawę, dochodziło do mnie, że jest wiele osób, których życie było o wiele gorsze niż moje. Odrzucałem wtedy to użalanie się nad sobą i wyszukiwałem w pamięci chwile radosne,...

Co do cholery z tą alergią?

14 comments
Zmagań z alergią ciąg dalszy. A może nie z alergią? Może to nietolerancja pokarmowa? A może coś zupełnie innego? Cóż zaczyna robić się nieciekawie, ale od początku. Ci, którzy odwiedzają mój blog wiedzą dobrze, że od dłuższego czasu zmagamy się z alergią u Adusi. Jakąś alergią. Co pewien czas na jej skórze, zwłaszcza w zgięciach łokci i kolan pojawiają się plamy. Do tej pory staraliśmy się unikać mleka krowiego, lecz nie przyniosło...

Na zakupach z ośmiomiesięcznym dzieckiem

6 comments
Jak przystało na dość stereotypowy model faceta nie przepadam za zakupami. Nie bawi mnie łażenie po sklepach, zwłaszcza tych z ciuchami. Można by powiedzieć, że tego wprost nie cierpię. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że do galerii jeździmy. Traktuję to jednak bardziej jako specyficzny sposób spędzania czasu z rodziną aniżeli gonitwę za zakupami. Dlatego jakiś czas temu „bardzo się ucieszyłem”, kiedy żona zapytała: - Wiesz w markecie...

Ruszyliśmy z miejsca

14 comments
Stało się to, na co czekaliśmy od dłuższego czasu. Po etapie bujania się, kołysania, częstych zmian pozycji, Adunia zaczęła przemieszczać się sama na czworaka. Przez ostatnie dwa weekendy ostro pracowaliśmy nad tą umiejętnością. Małej nie za bardzo się to podobało, ale ja za nic nie chciałem jej odpuścić. Bardzo chcę, aby zaliczyła każdy etap rozwoju. Nie od dziś wiem, że każdy z nich jest istotny dla dalszego dobrego funkcjonowania organizmu. Takie raczkowanie na przykład zdecydowanie poprawia rozwój psychomotoryczny...

Bujajcie się!

6 comments
Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym, dlaczego bujacie swoje dzieci? Skąd u Was taki odruch? Kiedy to robicie i czy ktoś Was tego uczył? Sądzę, że nie. Przynajmniej nie było tak u mnie. Do ogólnie rozumianego kołysania czy bujania poprowadził mnie naturalny odruch. Jeśli dziecko było niespokojne – bujałem, jeśli kwękało – bujałem, płakało – brałem na ręce i... kołysałem. Skrajny automatyzm, nie poparty żadnym sensownym wyjaśnieniem. Czyli tak, jak na prawdziwego faceta przystało. Wszystko ma swoje wytłumaczenie Pierwszy...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...