Blogować czas zacząć. I z tym noworocznym postanowieniem zasiadam do pierwszego postu. Na początek pytanie: po co?
Odpowiedź jest prosta acz złożona.
Jestem 41 letnim facetem, który za miesiąc zostanie tatą. Niby nic
nadzwyczajnego. Problem polega na tym, że przez 18 lat bycia w
związku życie miało już pewien określony szablon. A tu
niespodzianka. Poczęła się istota, która według medycznej wiedzy
nie powinna była się pojawić. Nie uwierzycie, jakie było moje
zdziwienie, kiedy się o tym dowiedziałem. Od tego czasu życie
zmieniło się radykalnie. Zacząłem zwracać uwagę na rzeczy,
które do tej pory kompletnie mnie nie interesowały. Jestem w tej
dobrej sytuacji, że mam wspaniałą żonę, która wzięła na
siebie moc spraw. Kosmetyki, pościele, ubranka itp. zeszły z mojej
głowy. Tak czy inaczej trzeba było zainteresować się wieloma, do
tej pory zbytecznymi, sprawami.
Na stronach tego blogu będę się
starał dzielić moimi spostrzeżeniami i wiedzą (jeśli takowa się
pojawi) na temat przygotowań na nadejście dziecka oraz opisywał (w
miarę możliwości) co dzieje się dalej, na co zwracać uwagę,
czego unikać i o czy nie zapominać. Blog ten adresuję przede
wszystkim do panów i zapraszam ich do dzielenia się na jego
stronach swoją wiedzą i doświadczeniem. Zapraszam i zachęcam do
czynnego udziały także kobiety – mamy, które mają, jak wiemy,
szaloną wiedzę, którą mogą nam, facetom zdradzić. A więc do
dzieła.
Ja młodsza siksaa aczkolwiek doświadczona 11ma miesiącami trafiłam tu przypadkowo i zamierzam zostać na dłużej:) zapraszam również do nas
OdpowiedzUsuń